Dokładnie 7 lat temu Kate i William powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Z tej okazji postanowiłam przygotować post z kilkoma ciekawostkami na temat ślubu stulecia, jak okrzyknięto ceremonię.
1. Młodsze druhny i dziewczęta miał na głowie kwiatowe wianki wzorowane na tym, który Carole Middleton nosiła na własnym ślubie w 1980 roku.
2. Zgodnie z tradycją Kate miała na sobie w dniu ślubu coś starego, coś nowego, coś pożyczonego i coś niebieskiego. Na suknia księżnej pojawiły się 1800-letnie koronki. Rodzice Kate podarowali jej brylantowe kolczyki w kształcie żołędzi na wielki dzień. Tiara została wypożyczona od królowej, a w suknię wszyto subtelną, jasnoniebieską wstążkę.
3. Najwyraźniej niepokój księcia Williama utrzymywał się u niego przez całą noc i spał tylko pół godziny. "Śpiewali i wiwatowali całą noc, więc byłem podniecony i nerwowy - spałem przez około pół godziny" - powiedział książę po wielkim dniu.
4. Zamiast prezentów ślubnych, William i Catherine poprosili gości, aby przekazywali darowizny na cele charytatywne, które wyniosły ponad 1 milion funtów na 26 celów. Jednak burmistrz Londynu, Boris Johnson podarował mieszkającej w mieście parze raczej nietypowy prezent ślubny - tandem.
5. Ich ślub był obserwowany przez 24,5 miliona ludzi w Wielkiej Brytanii i miał ogólnoświatową publiczność na poziomie dwóch miliardów.
6. Kate w swojej sukni ślubnej chciała "połączyć tradycję i nowoczesność z wizją artystyczną, która charakteryzuje pracę domu Alexandra McQueena".
7. Królowa przyznała rodzinie Middleton honorowy herb w związku z małżeństwem z Williamem w 2011 r. Znajdują się na nim trzy żołędzie, reprezentujące trójkę dzieci Middletonów (Kate, Jamesa i Pippę) oraz obszar w Anglii, z którego pochodzi rodzina West Berkshire. Dzięki małżeństwu Kate jej rodzeństwo ma prawo do nowego herbu rodziny.
8. Procesja opuszczająca kościół prawie zakończyła się klęską, gdy koń potknął się w drodze do Pałacu Buckingham. Jeździec, który został rzucony z tyłu konia, próbował go powstrzymać, ale zwierzę zsunęło się z Whitehall, aż w końcu zostało zatrzymane przez strażników. Na szczęście nikt nie został ranny.
Pamiętam,jakby to było tydzień,miesiąc temu: )Trudno uwierzyć,że mają już trójkę dzieci.
OdpowiedzUsuńTę scenę na balkonie oglądałam już chyba milion razy, ale i tak za każdym razem, kiedy na nią patrzę dalej się uśmiecham
OdpowiedzUsuń